Bardzo ładnie wykona kopia (być może muzealna?) wielkiej rzadkości dukata ryskiego króla Stefana.
Monety, którą Tyszkiewicz szacował na 1.500 marek, a oryginał na aukcji w 2013 roku osiągnął 483.000 złotych.
Ostatni dukat ryski Batorego, w odmianie z portretem królewskim z naramiennikiem, z PO w tytulaturze, bez dodatkowego krzyżyka u góry rewersu.
Kopia wygląda na wykonaną z odcisku oryginalnej monety. Za jej muzealnym/wystawowym przeznaczeniem przemawia również fakt, że do jej wykonania nie użyto samego złota, a jedynie powierzchniowo ją pozłocono.
Ciekawostka.
Średnica 23 mm, waga 3,03 g.