Bardzo rzadki, charakterystyczny brakteat przedstawiający księcia stojącego na murze, między dwiema wieżami zwieńczonymi kulami. U dołu, w lekko wygiętej, perełkowej listwie, napis BRACHA (błogosławieństwo).
Znana jest również wersja tego brakteatu, gdzie postać władcy stoi między wieżami zwieńczonymi krzyżami. Zdaniem Witolda Garbaczewskiego zastąpienie krzyży kulkami było celowym zabiegiem żydowskiego rytownika.
Bardzo zbliżony ikonograficznie brakteat interpretowany jest w literaturze jako postać anioła i rzeczywiście są egzemplarze, na których wyobrażenie to zdecydowanie bardziej pasuje do postaci anielskiej z rozpostartymi skrzydłami niż postaci pomiędzy wieżami. Czy jest to rzeczywiście odmienny typ czy jest to kwestia niedokładności wykonania stempla, jego zużycia, czy też słabego odwzorowania wyobrażeń przy biciu kilku brakteatów na raz, pozostaje kwestią trudną do jednoznacznego określenia.
Wykruszenia, mdłe bicie, ale moneta w polu o dobrej czytelności. Patyna starego zbioru.
Srebro, średnica 18,3-18,7 mm, waga 0,20 g.