Szelągi z charakterystyczną datą 1-6 po bokach monogramu bito w dwóch mennicach wielkopolskich: poznańskiej i wschowskiej. Mennice te umieszczały na nich swoje litery, odpowiednio P i F. Wśród nich odnajdujemy jednak i sztuki bez oznaczenia mennicy, jak niniejszy egzemplarz.
Moneta, którą nie sposób jednoznacznie przypisać mennicy, o czym pisał Dariusz Marzęta w "Szelągi Zygmunta III Wazy". Zarówno ze względu na zbieżność stylistyczną tych monet, jak i przepływy kadr w tym okresie pomiędzy mennicami wielkopolskimi.
Nieforemny krążek, w efekcie czego nie zmieściła się całość odbicia stempla.
Ciekawa i rzadka moneta.